bike2job po dwóch miechach

Poniedziałek, 5 marca 2012 · Komentarze(2)
Po równych dwóch miesiącach abstynencji wsiadłem na rower...Czy ja kiedyś mówiłem, że rower nie jest fajny, nudny i przereklamowany? Cóż..musiałem być przemęczony. Dobrze zrobić sobie przerwę by odkryć od nowa jakie to fajne czuć znowu prędkość i charakterystyczny powiew na twarzy.



No i tak.

Komentarze (2)

Wrócił :)

silvian 06:13 wtorek, 6 marca 2012

No wreszcie mówisz po ludzku :)

piootrj 20:09 poniedziałek, 5 marca 2012
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!