Lekcja pływania nr.8

Środa, 18 stycznia 2012 · Komentarze(4)
Niby tylko godzina pływania a jestem nieźle wypruty. Oprócz paru klasycznych ćwiczeń, znowu znalazły się dwa "niezrozumiałe". Pierwsze z nich to "płetwa rekina" - płynięcie kraulem z jedną nogą zgiętą w kolanie o 90stopni. Drugie to pływanie z nogami do przodu. Pierwsze zakończyło się skurczem w nodze, drugie szło całkiem ok.


No nic. Trzeba odpocząć i śmigać dalej.

Komentarze (4)

Coś gość mówił ale nie pamiętam :-) Próbowałem wtedy opanować skurcz i dopłynąć do brzegu :-) Zapytam w przyszłą środę i dam znać.

prinx 22:31 czwartek, 19 stycznia 2012

a ta płetwa to w sumie co ma za zadanie ..?

tatanka 21:37 czwartek, 19 stycznia 2012

Widzisz.. Ja mam lepszego trenera :-D

prinx 11:48 czwartek, 19 stycznia 2012

rzeczywiście pierwsze słyszę z tą płetwą rekina.:)
Kraul na pięściach, z deską między nogami - to nam zadawali. Musze spróbować płetwy rekina;)

Tez mam zajęcia na basenie, ale nasz instruktor jesczez czegos takiego nam nie wymyslił,
jednym z najdziwniejszych cwiczeń było płynięcie ruchem do delfina na plecach (rece wzdłuż ciała)...

tatanka 10:53 czwartek, 19 stycznia 2012
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!