Lekcja pływania nr 5 - czyli walka o powietrze

Środa, 28 grudnia 2011 · Komentarze(2)
Zaczęło się łatwo ale potem już łatwo nie było. Dzisiaj kilka nowych ćwiczeń - w tym płynięcie samymi łokciami z dłońmi na barkach. Dałoby się przeżyć gdyby nie problemy z nabieraniem powietrza. Więc parę łyków basenowej wody zaliczyłem :-)



Ale ćwiczenie dość efektywne...bo następujący po nim powrót do normalnego pływania obfituje w poprawę techniki.

No i tak.

Komentarze (2)

1. Nadrabianie zaległości 2. Odkrywanie (innego) pływania. 3. Roweru było dość dużo ostatnio. 4. Nie chcę mieć sylwetki kolarza - troche na dole, zero na górze.

prinx 21:06 czwartek, 29 grudnia 2011

Coraz bardziej wchodzisz w pływanie, niedługo całkiem odstawisz rower.

silvian 07:10 czwartek, 29 grudnia 2011
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!