Gdzie tu się ubezpieczyć..

Czwartek, 16 czerwca 2011 · Komentarze(1)
bo wszędzie albo maraton rowerowy klasyfikują jako wyczynowe uprawianie sportu(zwłaszcza jak ktoś należy do jakiejś drużyny) albo dobre ubezpieczenie ważne jest jedynie za granicą.
Jak się okazuje, Golonko nie ubezpiecza nic. A każdy podpisuje klauzulę, że bierzę odpowiedzialność za wszystko na siebie. Nieźle.

No i tak.
Mrk

Komentarze (1)

A ogólne ubezpieczenie rowerowe np. w Warcie nie obejmuje tego typu imprez?

silvian 19:46 czwartek, 16 czerwca 2011
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!