W taki dzień nie ma zawodów
Niedziela, 30 marca 2014
· Komentarze(0)
"W taki dzień nie będzie zawodów" - stwierdził R2 gdy jechaliśmy rano do Gleiwitz i zorientowaliśmy się, że żaden z nas nie popatrzył wcześniej na plan niecki basenowej. Dojeżdżamy na miejsce - pusto na parkingu...znaczy chyba zawodów nie ma. Wchodzimy na basen a tam niemiła niespodzianka. Zamiast jednego dużego - dwa małe...w dodatku mały z torami był zrobiony wszerz. Ale nie było ostatecznie źle...każdy z nas miał swój tor bo większość ludzi wolała popływac na drugiej (tej większej połowie) gdzie nie bylo nawet lin.
Potem o 11.30 rower. Wystartowalismy w czwrótkę ale dodatkowa dwójka szybko odpuściła.
Ja dzisiaj w barwach drużyny dawnego prawcodawcy.
No i draftning za kamuflażowym rowerzystą nad jeziorem
No i tak.
Potem o 11.30 rower. Wystartowalismy w czwrótkę ale dodatkowa dwójka szybko odpuściła.
Ja dzisiaj w barwach drużyny dawnego prawcodawcy.
No i draftning za kamuflażowym rowerzystą nad jeziorem
No i tak.