Matołek w Cynkowie
Niedziela, 12 stycznia 2014
· Komentarze(0)
Dostaję sms'a "Na Witosa już pada" . Na balkonie gwiżdże od wiatru... A matołek, mądra głowa błąka się po całym lesie aby dotrzeć do Cynkowa...
Zamysł był taki by zapakować dwa banknoty i wrzucić je do puszki orkiestry jak najdalej od domu...najlepiej w Cynkowie, Koziegłowach lub Poraju.Nie wyszło..
Najpierw zmodyfikowana mieszanka, którą polecił mi taki jeden co powienien leżeć a robi 90km dziennie. Z braku składników mała modyfikacja: kawa+dicloberl retard
Potem kierunek Świerklaniec
Do Pyrzowic
Bibiele...i nawrót bo dalej no asfaltos
Kierunek Cynków
\
To niestety nie jest asfalt...20km po lesie...kolarką..
14.20 a ja w środku lasu z kolarką na leśnej drodze. Odwrót. Gotówkę postanowiłem zachować na nagły przypadek jak dziura w dętce w środku lasu
Akcja powrót. Ostatnki słońca i 25km do domu.
Uff..Udało się..Już w Cetral Parku i w miarę widno.
W efekcie do puszki poszło w Siemkach.15km od punktu wyjścia
Zamysł był taki by zapakować dwa banknoty i wrzucić je do puszki orkiestry jak najdalej od domu...najlepiej w Cynkowie, Koziegłowach lub Poraju.Nie wyszło..
Najpierw zmodyfikowana mieszanka, którą polecił mi taki jeden co powienien leżeć a robi 90km dziennie. Z braku składników mała modyfikacja: kawa+dicloberl retard
Potem kierunek Świerklaniec
Do Pyrzowic
Bibiele...i nawrót bo dalej no asfaltos
Kierunek Cynków
\
To niestety nie jest asfalt...20km po lesie...kolarką..
14.20 a ja w środku lasu z kolarką na leśnej drodze. Odwrót. Gotówkę postanowiłem zachować na nagły przypadek jak dziura w dętce w środku lasu
Akcja powrót. Ostatnki słońca i 25km do domu.
Uff..Udało się..Już w Cetral Parku i w miarę widno.
W efekcie do puszki poszło w Siemkach.15km od punktu wyjścia