lekcja pływania...reaktywacja reaktywacji
Środa, 4 lipca 2012
· Komentarze(2)
Po ponad miesięcznej przerwie w lekcjach znowu na torze. Dzisiaj pływało się bardzo dobrze. Grzbiet + kraul. Przy ćwiczeniach "jednorękich" znowu to i owo powychodziło. Lewa ręka sporo się oduczyła.
Podczas powrotu zaszedłem do sklepu rowerowego z zamiarem kupienia muc-offa na zaparowane okulary (głównie z myślą o okularach pływackich). Po wyczekaniu 5minut przy pustej ladzie zrozumiałem jak byłem naiwny. Wszyscy sprzedawcy byli bardzo zajęci wciskaniem kitów potencjalnym kupcom rowerów. Pan w mocno średnim wieku z dużym brzuchem bardzo chciał kupić karbonowego 29era specializeda i miał w portfelu na to ponad 10tys. Nie kupił bo "ten towar to był dostępny w kwietniu". Dzisiaj pan mógł tylko kupić 26 za 7mkę. Pan nie mógł wyjść ze zdziwienia, bo myślał, że w obecnych czasach wystarczy mieć gruby portfel. A sprzedawca robił swoje...że mistrzowie używają 26tek, że zwykły deore to pierwsza grupa wyczynowa...
No i tak