Zawsze Coca Cola - Trophy dzień 4

Niedziela, 10 czerwca 2012 · Komentarze(6)
Błoto, ślisko, trochę deszczu, trochę słońca. Więcej chyba się nachodziłem niż najechałem. Chlap chlap...ciągnęło się rower na Wielką Raczę. Wprawa w chodzeniu po górach w okresie jesienno-zimowym skutkowała tym, że tempo brnięcia miałem dość spore wyprzedzając zrezygnowanych ubłoconych zawodników. Moim jedynym dylematem było czy iść do schroniska na Wielkiej Raczy na colę czy utrzymać przewagę nad tymi paroma osobami, które udało mi się wyprzedzić i zrezygnować. Odpowiedź nasuwa się oczywiście sama. Zostawiłem ubłocony rower na trasie (kto by ukradł takiego oblepionego gliną i trawą) i zszedłem do schroniska. Ech...Jak w zeszłym roku. Cola na Wielkiej Raczy smakuje najlepiej.

foto. galeria.bikelife.pl

Uszczęśliwiony tym smakiem i zasilony 30kostkami cukru ruszyłem dalej...w krótkim czasie doganiając tych wszystkich, którzy prześliznęli się w czasie degustacji. Do ostatniego bufetu dotarłem jednak dość zmęczony. Panowie pomogli mi uruchomić tylny hamulec i ruszyłem po swoją koszulkę finishera.


fot. velonews.pl

No i tak.

Komentarze (6)

Gratuluję
Ukończenia i poczucia humoru :)

sufa 18:42 środa, 13 czerwca 2012

Fajne fotki są z Wielkiej Raczy zrobione przez gościa z rowerem przełajowym. Nieźle niektórzy tam fikali :-)

prinx 18:16 wtorek, 12 czerwca 2012

No to się udało :) fajnie opisałeś trophy w niektórych momentach nieźle się uśmiałem :)

RafalCSC 13:25 wtorek, 12 czerwca 2012

Szkoda że się nie załapałem na grupowe zdjęcie. Następnym razem się poprawię. Super było, dzięki za pomoc.

silvian 05:15 wtorek, 12 czerwca 2012

Wystarczyło odświeżać co 4 godziny he he...bo prędkości to dużych raczej nie rozwijaliśmy.

prinx 20:24 poniedziałek, 11 czerwca 2012

Śledziłem Wasze zmagania na bieżąco co chwila odświeżając stronę z wynikami LIVE. Gratulacje !!!!

piootrj 20:20 poniedziałek, 11 czerwca 2012
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!