ups..

Sobota, 5 maja 2012 · Komentarze(2)

Po przypięciu numeru w bazie noclegowej


W drodze do Złotego Stoku


Na starcie


Widoki gdzieś na trasie

Miało być dobrze ale nie było..Zaczęło się dobrze ale coś poszło nie tak i już po 10km byłem zmęczony. Na 20tym poważnie rozważałem wycofanie się z wyścigu. Jakoś jednak dobrnąłem do mety. Nie wiem...może przemęczenie poprzednimi tygodniami albo co....
No i tak.

Komentarze (2)

Dzień nie był słabszy. Mało kilometrów wyjeżdżonych w tym roku robi swoje.

prinx 13:12 poniedziałek, 7 maja 2012

Może po prostu słabszy dzień, nie ma co się przejmować.

silvian 20:24 niedziela, 6 maja 2012
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!