benchmark nr1. 27:04
Sobota, 3 grudnia 2011
· Komentarze(0)
Dzisiaj postanowiłem sprawdzić ile mi by zajęło przepłynięcie kraulem 1km. Więc po południowym godzinnym bieganiu ubrałem kąpielówki i wskoczyłem do wody. Przez pierwsze 10 basenów nie było za różowo. Czułem zmęczenie z biegania. Zacząłem nawet powątpiewać czy dam radę ukończyć test. Ale potem było już dobrze. Po 20 długościach spojrzałem na zegarek - 13:20. Więc nie było źle. Drugą dwudziestkę płynąłem zastanawiając się czy dam radę zmieścić się w 30minutach. No i dało się. 27:04.
Największy problem był jednak z liczeniem basenów. Do końca nie jestem pewien czy przepłynąłem dokładnie 40 a nie np. 44 lub 38. Jak miałem wątpliwości to raczej zaniżałem ilość. Tak czy owak jakiś punkt odniesienia mam.
Tak nawiasem gdybym po tym miał jechać 40km po trasie jak np. maraton w Krynicy to hmmm... A potem jeszcze biec...to ja pierdykam...
Największy problem był jednak z liczeniem basenów. Do końca nie jestem pewien czy przepłynąłem dokładnie 40 a nie np. 44 lub 38. Jak miałem wątpliwości to raczej zaniżałem ilość. Tak czy owak jakiś punkt odniesienia mam.
Tak nawiasem gdybym po tym miał jechać 40km po trasie jak np. maraton w Krynicy to hmmm... A potem jeszcze biec...to ja pierdykam...