bike2....nigdzie
Czwartek, 17 listopada 2011
· Komentarze(0)
W lesie magicznie.
Dawno nie byłem i gdy wjechałem zaskoczony byłem ilością liści na drodze. No tak...W mieście to liście zamiatają, pakują do dużych czarnych worków i wypierniczają gdzieś poza miastem.
A w lesie nikt nie sprząta :-)
No i tak.
Dawno nie byłem i gdy wjechałem zaskoczony byłem ilością liści na drodze. No tak...W mieście to liście zamiatają, pakują do dużych czarnych worków i wypierniczają gdzieś poza miastem.
A w lesie nikt nie sprząta :-)
No i tak.