Wspomnienie 3 dnia trophy

Sobota, 22 października 2011 · Komentarze(3)
Pętelka w odwrotnym kierunku niż 3 dzien trophy w czerwcu (w tym Oźna i Wielka Racza). I nie na rowerze tylko z buta. Za chodzenie bez szlaku można było dzisiaj zarobić kulkę w łeb. Serio. Panowie ustawili się ze strzelbami na drodze i czekali na jelenia lub dzika. Dobrze, że plecak jest czerwony.























Komentarze (3)

Ładna pogoda ci się trafiła, niezłe widoczki.

silvian 06:28 poniedziałek, 24 października 2011

Przyznam, że rozważałem i trasę przez Rysiankę. Ale ostatecznie przeważyła chęć znalezienia paru miejsc, ktore mi utkwiły w pamięci (daleko poza szlakami turystycznymi, przez które biegła trasa trophy w tym roku)

prinx 18:27 niedziela, 23 października 2011

A ja wczoraj pieszo Rysiankę z Sopotni zdobyłem. Mało coś śniegu na Raczy;)

bardakon 15:52 niedziela, 23 października 2011
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!