Komentarze (4)

Wow...szacun.

prinx 17:58 środa, 14 września 2011

Miałem wyjazdowo-alkoholowy weekend. Teraz zbieram siły na maraton dąbrowski.

silvian 16:31 środa, 14 września 2011

Ech...Rowerkiem do pracy daję radę. Bieganie na bieżni też wychodzi...ale ciągnie wilka do lasu :-)).
p.s.
Bez szczytowania w tym tygodniu?

prinx 15:23 środa, 14 września 2011

Widzę że z nogą już w porządku.

silvian 13:43 środa, 14 września 2011
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!