Wewnętrzna walka

Sobota, 20 sierpnia 2011 · Komentarze(0)
Od rana toczyłem wewnętrzną walkę - kupić czy nie kupić. Stanęło na tym, że nie kupić...bo na oczekującej liście zakupów są jeszcze buty do biegania z goretexem a poza tym mam sigmę.
W ostatnich tygodniach (jeszcze przed skręceniem) bieganie w lesie zawsze odbywało się w mokrej atmosferze. Zapragnąłem więc butów, które by mnie trochę od wilgoci odizolowały. Koszt...ok 400zł.
Ale potem przy sobotnim sprzątaniu zerknąłem zimowy model 783 które kupiłem do biegania w zimie i trochę o nim poczytałem. Wynika, z opisu, że właśnie świetnie nadają się też na jesienne i błotne warunki.

Z listy zakupów więc skreśliłem buty.
Potem zacząłem myśleć o Sigmie. Niby działa...ale podczas biegania nic nie widać. Poza tym obsługa tego topornego urządzenia spawia, że na samą myśl o założeniu tego na znika mi ochota do ruchu. No i najważniejsze...Ma tylko 3 strefy :-((

Tak więc uff...Po walce stanęło, że kupuję.

Zwariowałem. Noga napuchnięta po skręceniu a ja kupuję NOWY PULSOMETR !!!

Najpierw napaliłem się na kolor biały...ale jak doszło zamówienia to wybrałem czarny. Biały nie do wszystkiego pasuje a poza tym będzie widać każdy brud.

Więc będzie czorny

No i tak.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!