3 dzień bez roweru
Byłem też dzisiaj w paru sklepach. Jedna wielka tragedia...Rower z amorkiem, który miałem (RS Recon) to koszt rzędu 5000tys. Za 3000 to można sobie rower co najwyżej z 2kg Torą kupić.
Tak więc po południu poszły pierwsze zamówienia, siodło, amor, rama, kierownica, mostek, stery... Brakuje mi w zasadzie korby, którą pewnie kupię jutro.
Jakby dobrze poszło to w czwartek lub piątek wszystko byłoby poskładane.
No i tak...