Pręgkość biegu potraja się po spotkaniu dzika

Sobota, 17 maja 2014 · Komentarze(0)
1 tydzień i 2 bliskie spotkania.
Biegłem jak umarlak najlepszą trasą biegową na świecie...do momentu gdy na bukowym uroczysku nasze spojrzenia się spotkały. A ponieważ okoliczne drzewa były łyse tak do wysokości 3m..kierunek biegu zmienił się o 180stopni, nogi jakoś same wydłużyły krok ;-)

To był bieg. Zapomniałem o wszystkich bolączkach. Stadko było z maluchami.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!