Zupa

Sobota, 30 listopada 2013 · Komentarze(3)
Zupa...no bo inaczej nie można tego nazwać.
Obrażeni na Gliwice za przepołowiony basen tym razem obraliśmy kierunek przeciwny. Tzn. Jaworzno. Sobota a tu o 6.30 trzeba wstać i jechać z R2 do Jaworzna. Basen nadzwyczajnie niski...jak na basen..I płytki. Temperatura wody jakieś 11 stopni wyższa od temperatury powietrza, którą normalnie mam w mieszkaniu. Kolor lekko żółtawy. Okropność. Nigdy więcej.
Co dwa baseny zerkałem na zegarek z przerażeniem patrząc jak ten czas wolno leci. Do wyrobienia było dzisiaj 1:10...i jakoś w końcu to z trudem wyrobiłem. Jak kiesyś będę startował na mistrzostwach świata w Konie to może pływanie w tak ciepłej wodzie się przyda.

Potem Paupa New Gwinea Lamari w wersji cappuccino i w wersji espresso. Po zmieleniu kawy zauważyłem, że zmielony proszek ma dziwną konsystencję...coś jak kakao. Smak a w zasadzie retronosowy zapach lekko czekoladowy..bo smak to mocno kwaskowaty. Tak czy owak w obu wersjach otrzymał noty wysokie.



Po obiedzie - kółka w central parku. Nawet wyszło słońce.
Po drodze mam wrażenie, że spotkałem (o dziwo) biegającego osoza. Dziwnie na siebie spojrzeliśmy. Ja, że chyba znam tą buźkę, on pewnie, że tak zdychałem na prostej.

Po 4tym kółku przyczepił się znowu "mistrz 3 kółek" na swoim cubie-góralu. Jak zwykle bardzo go satysfkacjonowało wyprzedzanie mnie na tym lekkim podjeździe. I mimo, że dymiło się z niego jak z lokomotywy i był czerwony jak burak na twarzy to usilnie spoglądał na boki chyba chcąc pokazać, że sobie podjeżdża na luzie.
I jak zwykle...po 3 kółkach skończyły się mu węglowodany i chęć na jazdę :-)

Chwila upamiętniająca tych co dzielnie walczą na Pawła.


Tutaj ku pamięci..że nawet w listopadzie jest słońce:


Trochę błota pozbierałem z trasy:


No i tak

Komentarze (3)

No trochę czarodziejsko wygląda ten grafik, ale już po kilku miesiącach da się częściowo zrozumieć :)

sufa 20:34 sobota, 30 listopada 2013

wiem wiem...tzn. teraz już wiem. Wcześniej nie rozumiałem. Zresztą dalej nie rozumiem ....bo jak pisało 9x50m to był tylko jeden tor wolny. Ale przynajmniej 50m. A jak widziałem 19x25 to do głowy mi nie przyszło, że będzie basen na pół...że w ogóle można popsuć tak basen!

prinx 19:57 sobota, 30 listopada 2013

Dziękuję :)

A co do Olimpijczyka w Gliwicó, i dzielniu go na dwoje...

http://www.mzuk.gliwice.pl/kryte-plywalnie/olimpijczyk/

Na dole tej strony są śmiesznie się nazywające linki do pdfów "Organizacja niecki basenowej..." - w tych plikach jest napisane, kiedy dzielą basen a kiedy nie :)

sufa 19:41 sobota, 30 listopada 2013
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!