Bosko

Sobota, 2 listopada 2013 · Komentarze(4)
Dzień po prostu boski.
Wszystko z powodu rannego treningu na basenie..uwaga...50m! Jak sięgam pamięcią to chyba moje pierwsze takie doświadczenie - i doświadczenie jak najbardziej pozytywne. Basen znajduje się w strasznym mieście, którego nazwy nie będę wymieniał. Samo przejechanie przez jego centrum było nie lada wyzwaniem dla mnie. W dodatku pomyliłem drogę i musiałem przejechać tuż pod epicentrum złych wspomnieć - tzn pod. gniewnie patrzącym z góry swoim dawnym wydziałem. Oj...powiało chłodem. Oj ..przypomniało się to i owo...

Oj podziwiało się z tych okien nie raz nocną panoramę...oj..byli i tacy co z tych okien i wyskoczyli..prawie na naszych oczach. No niestety...

Woda ciut za ciepła..ale da się przeżyc..Pływało się bosko.

Po powrocie - na zakładkę rowerek po parku. W parku w miarę pusto i dobrze się jeździło. Łyda jakoś dawała radę. Ubrałem kurtkę już w zasadzie zimową i nieźle mnie grzało.


No i tak

p.s. No i stało się. Na rozgrzewkę zapisałem się na Czechmana. Niezły motywator. Zerknąłem na wyniki z zeszłego roku. Poziom wysoki. Ze swoim czasem z Borówna to byłbym w ostatniej dziesiątce :-/ Mam więc cel...i co robić

Komentarze (4)

No nie... broń Cię ręka od boska, że o moim piszesz. A fota AEI to jest z akurat z Sopotu :)

A4 i 1 jest szybciej, choć dalej, ale ta druga opcja też jest OK, zależy skąd w Kato startujesz.

sufa 09:59 niedziela, 3 listopada 2013

Panie Holmes...co za pewność siebie! A może ja wcale nie piszę o twoim mieście ;-) do którego to miasta i jego mieszkańców zresztą nic nie mam ...oprócz małej traumy z przeszłości, którą sobie jeszcze wyolbrzymiam z nudów ;-)

Jakoś tak właśnie próbowalem A1 i A4 wrócić...ale jakoś tak naokoło było...więc chyba najszybciej to średnicówką do Zabrza, pamiętać by nie skręcać na Sośnicę (co zrobiłem tym razem) i do Toszeckiej...Będę testował w następną sobotę.

prinx 09:41 niedziela, 3 listopada 2013

W sensie, że miało być... 902 do końca w Zabrzu->921->DK88->Toszecka->Oriona

sufa 22:28 sobota, 2 listopada 2013

Oj tam, robisz sceny... w centrum Paryża jest ciaśniej. A jadąc od Kato da się dojechać do basenu nie dotykając okolic centrum, A4->A1->DK88->Toszecka->Oriona lub 902 do końca w Zabrzu->DK88->Toszecka->Oriona

sufa 22:26 sobota, 2 listopada 2013
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!