reh+25un
Środa, 27 czerwca 2012
· Komentarze(0)
Nie dałem dzisiaj sadystom połamać kręgosłupa na rehabilitacji. A próbowali...pod pretekstem odblokowywania spiętych partii mięśniowych.
W dodatku pomyliłem się co do planu treningowego i myślałem, że dzisiaj mam 50'. Po wczorajszych doświadczeniach postanowiłem nie jechać rowerem do pracy by biegać wieczorem na mniej obciążonych nogach. Przed wyjściem jednak spojrzałem do planu i okazało się, że 50' było na wczoraj a dzisiaj 20-30. No nic.
Bieganie bez roweru w nogach to czysta przyjemność. Lekko i bezobjawowo.
No i tak.
W dodatku pomyliłem się co do planu treningowego i myślałem, że dzisiaj mam 50'. Po wczorajszych doświadczeniach postanowiłem nie jechać rowerem do pracy by biegać wieczorem na mniej obciążonych nogach. Przed wyjściem jednak spojrzałem do planu i okazało się, że 50' było na wczoraj a dzisiaj 20-30. No nic.
Bieganie bez roweru w nogach to czysta przyjemność. Lekko i bezobjawowo.
No i tak.