Lekcja pływania...i nauka o symetrii

Środa, 16 maja 2012 · Komentarze(0)
Kolejna lekcja. Dzisiaj byłem sam więc była okazja by bliżej przyjrzeć się moim niedoskonałym (wciąż) ruchom. Pierwsze ciekawe ćwiczenie to robienie basenów z coraz to większą prędkością - najpierw bardzo wolno - wręcz pokazowo. Potem szybciej i jeszcze szybciej. W momencie przyśpieszania piękne ruchy coraz bardziej zmieniały się w zamachnięcia cepa, ginęła i rotacja i symetria. Wyszło jak szydło z wora, że szwankuje bardzo lewa strona.



No i potem ćwiczenia na lewą stronę - płynięcie na prawym boku i np. trzymanie toru jazdy (bo odbijam lekko w prawo).

Tak czy owak bardzo szybko zleciało.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!