Zima (już) trzyma

Niedziela, 9 października 2011 · Komentarze(8)
Spóźniony wpis z wczoraj.

Na dole piękna zielenista jeszcze jesień:




ale im wyżej tym ciekawiej...





by w końcu zastać warunki, które tygryski lubią najbardziej:







co kilkanaście minut obowiązkowy postój i wytrzepywanie śniegu z pleców i zza kołnierza.


No i w końcu drugie zmontowane video w życiu. Ciut lepiej ale niestety filmy z ręki takie będą...bo podczas takiej wyprawy nie ma czasu na kręcenie. Zwłaszcza jak się idzie z ojcem, który biega co dwa tygodnie półmaratony.
Poniżej zrzut low quality.

No i tak..

Komentarze (8)

A to już całkiem moje tereny (weekendowo). Odezwij się jak będziesz się wybierał;)

bardakon 20:38 środa, 12 października 2011

No to szkoda bo dobrze by mieć korespondenta w tamtym rejonie :-)
Tak czy owak planuję wybrać się kiedyś w górki gdzieś w rejonie budowanej tamy.

prinx 19:49 środa, 12 października 2011

Niestety jestem na zesłaniu w Krakowie... Nie zwracałem uwagi w weekend na odległe szczyty, myślę, że dałoby się zobaczyć;)

bardakon 11:37 środa, 12 października 2011

Ja to mogłem nie wiedzieć o śniegu...ale Ty pewnie widzisz to przez okno :-)

prinx 11:17 środa, 12 października 2011

A to masakra... trzeba szykować narty na Zawoję.

bardakon 06:38 środa, 12 października 2011

A mnie się podobało, ale żeby śnieg...już...

silvian 19:09 wtorek, 11 października 2011

Pasmo Polic.

prinx 18:59 niedziela, 9 października 2011

Nie wypadałoby napisać gdzie byłeś?

bardakon 12:22 niedziela, 9 października 2011
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!