bike2job w 2 strefie
Czwartek, 6 października 2011
· Komentarze(0)
Pobudka po 6 tej. Ale w końcu nie poszedłem rano na basen. Znów miałem to uczucie lekkiego zmęczenia, gdzie basen lub jakikolwiek inny trening nic by nie wniósł oprócz zwielokrotnienia tego uczucia.
Poczytałem dzisiaj o panu, który nazywa się Tudor Bompa i który zrewolucjonizował podejście do treningu. Całe to zagadnienie trenowania wydaje się dość dziwną sprawą. Gdy poczyta się jak zmieniało się podejście do metod treningowych to człowiek uświadamia sobie, że ludzie, którzy np. uczyli mnie pływać na początku lat 80tych nie do końca mieli o tym pojęcie.
Potwierdza się też moje przypuszczenie , że cała książka Armstronga "Program mistrza. W siedem tygodni do doskonałości" jest świetnym chwytem marketingowym i jest adresowana tylko do starych wyjadaczy (którzy zresztą jej nie potrzebują). Tzn. jest dla kogoś kto ma już przez lata wypracowane zdolności podstawowe i może skupić się na zdolnościach zaawansowanych, które można wytrenować w krótkim czasie.
Tak czy owak wracam do trenowania podstawowego w strefie 2.
No i tak.
Poczytałem dzisiaj o panu, który nazywa się Tudor Bompa i który zrewolucjonizował podejście do treningu. Całe to zagadnienie trenowania wydaje się dość dziwną sprawą. Gdy poczyta się jak zmieniało się podejście do metod treningowych to człowiek uświadamia sobie, że ludzie, którzy np. uczyli mnie pływać na początku lat 80tych nie do końca mieli o tym pojęcie.
Potwierdza się też moje przypuszczenie , że cała książka Armstronga "Program mistrza. W siedem tygodni do doskonałości" jest świetnym chwytem marketingowym i jest adresowana tylko do starych wyjadaczy (którzy zresztą jej nie potrzebują). Tzn. jest dla kogoś kto ma już przez lata wypracowane zdolności podstawowe i może skupić się na zdolnościach zaawansowanych, które można wytrenować w krótkim czasie.
Tak czy owak wracam do trenowania podstawowego w strefie 2.
No i tak.