Kółeczko

Sobota, 11 czerwca 2011 · Komentarze(1)
Odwrócilem mostek i przestawiłem licznik używając oryginalnego uchwytu. Przy starcie coś zgrzytało w supporcie i korba obracała się z trudem. Nawet się wróciłem ale jakoś się rozruszało wszystko i nie było większych problemów na trasie.
Coś ciężko chodziła przednia przerzutka. Trzeba to sprawdzić.
Poza tym sprawdziłem nowe oponki Continental - Race King i Mountain King. Wydają się być prawie idealne. Zwłaszcza zadziwia Race King...która mimo, że gęsta łatwo się oczyszcza i dobrze trzyma nawet w błocie.
Trasa bardzo ładna...choć w końcu pogubiłem się - chyba mnie ta blondynka w lesie w balona zrobiła.
No i tak.
Jutro kończę treningi...zostaje 10 dni do trophy...Ja pierdykam...Co mnie k.. podkusiło...

Komentarze (1)

10 dni do trophy...jakiego trophy, czemu się nie chwalisz?

silvian 20:13 sobota, 11 czerwca 2011
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!