Kopnę ci zaraz w ten telefon

Czwartek, 14 kwietnia 2011 · Komentarze(6)
W drodze do pracy natrafiłem na zaparkowany na środku ścieżki samochód marki Fiat. Klnąc pod nosem zszedłem z roweru i próbowałem zmieścić się na suchym kawałku betonu...obok błotko. W środku siedział kierowca, który niezbyt się poczuwał do zjechania. Wyciągnąłem telefon i pokazowo pstryknąłem zdjęcie. "Zaraz wyjdę i kopnę ci w ten telefon" odgrażał się kierowca. A wyjdź...Czekam. W końcu zapalił silnik i odjechał.

Warszawska kultura.

Komentarze (6)

Jakby tam był Chuck Norris to sprawy przybrały by zupełnie inny półobrót :D

silvian 09:47 piątek, 15 kwietnia 2011

Hahaha, myślałem że tylko Chuck Norris potrafi tak wysoko podnieść nogę żeby w telefon kopnąć :-)

shem 15:18 czwartek, 14 kwietnia 2011

hahaha, mocna fota! a kolo widać na oko, że ma nasrane we łbie, z takim tekstem furory nie zrobi :)

k4r3l 14:32 czwartek, 14 kwietnia 2011

Super akcja! :D Ale dupek w tej sienie siedział, gdyby mnie spotkało to samo zareagowałbym podobnie ;) Trzeba tępić takich!

abarth 12:31 czwartek, 14 kwietnia 2011

Jak ja takich lubię, gnój łamie prawo, dobrze o tym wie, a jeszcze śmie mordą szczekać zamiast przeprosić! Tupet ma, ja na takich w Poznaniu dzwonie na 986, panowie ze Straży Miejskiej zainteresują się autem, modelem i numerem rejestracyjnym - nie wiem czym się to kończy bo i tak marnuję już czas na zatrzymanie się i wykonanie telefonu, więc zwykle nie czekam. Dopóki każdy tłumok dostaje prawo jazdy, dopóty będą niestety takie zawalidrogi jeździć. Pozdrawiam!

validator 12:31 czwartek, 14 kwietnia 2011

Jaki tam warszawiak.... to przecież rejestracja z Wyszkowa. Tam widać tak się parkuje...

Kenic 12:26 czwartek, 14 kwietnia 2011
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!