Kopnę ci zaraz w ten telefon
Warszawska kultura.
Jakby tam był Chuck Norris to sprawy przybrały by zupełnie inny półobrót :D
silvian 09:47 piątek, 15 kwietnia 2011
Hahaha, myślałem że tylko Chuck Norris potrafi tak wysoko podnieść nogę żeby w telefon kopnąć :-)
shem 15:18 czwartek, 14 kwietnia 2011
hahaha, mocna fota! a kolo widać na oko, że ma nasrane we łbie, z takim tekstem furory nie zrobi :)
k4r3l 14:32 czwartek, 14 kwietnia 2011
Super akcja! :D Ale dupek w tej sienie siedział, gdyby mnie spotkało to samo zareagowałbym podobnie ;) Trzeba tępić takich!
abarth 12:31 czwartek, 14 kwietnia 2011
Jak ja takich lubię, gnój łamie prawo, dobrze o tym wie, a jeszcze śmie mordą szczekać zamiast przeprosić! Tupet ma, ja na takich w Poznaniu dzwonie na 986, panowie ze Straży Miejskiej zainteresują się autem, modelem i numerem rejestracyjnym - nie wiem czym się to kończy bo i tak marnuję już czas na zatrzymanie się i wykonanie telefonu, więc zwykle nie czekam. Dopóki każdy tłumok dostaje prawo jazdy, dopóty będą niestety takie zawalidrogi jeździć. Pozdrawiam!
validator 12:31 czwartek, 14 kwietnia 2011
Jaki tam warszawiak.... to przecież rejestracja z Wyszkowa. Tam widać tak się parkuje...
Kenic 12:26 czwartek, 14 kwietnia 2011